Chłopaki!

Lilypie Fifth Birthday tickers Lilypie First Birthday tickers

Friday 31 October 2014

Hallo? Halloween ;)

Pierwsze takie świadome uczestwictwo Dżuniora, taki już duży chłopaczek z niego :) W zeszłym roku olewał dzieci stukające do drzwi, przebieranki i takie tam pierdołki. Już nie mówiąc o Halloween dwa lata temu :D
Dziś dzielnie asystował w drzwiach przy wydawaniu słodyczy, zachęcony przebierankami po namyśle przywdział swój kostium dyni, no i oczywiście musiał uszczknąć z wiaderka ze słodkościami. Tak bardziej dla zasady chyba, bo normalnie mu lizaków i żelków nie daję - a panicz od jakiegoś czasu ma trudności z przyswojeniem rzeczy których nie zna. Lizak tak sobie, zjadł połowę, żelki pociamkał chwilę i taka to była uczta. Powinnam od razu dać mu kinderka, to akurat uwielbia ;) Ale że słodkiego było już dość to kinderek poczeka na lepszą okazję ;)
Powoli przerzucamy się na normalne, "dorosłe" naczynia. Znaczy z bezpiecznych plastików. Dżunior ma parę swoich zestawów, w sensie normalnych kubków i talerzy - niekapków i innych tego typu urządzeń nie używaliśmy nigdy jako zbędnych urządzeń opóźniających naukę poprawnego picia... W każdym razie dziecie swoje plastiki zaczęło odrzucać na rzecz "dorosłej" zastawy. A jako że przy stole zachowuje się już bardzo porządnie - coraz częściej spełniam jego życzenie i daję mu pić w zwykłym ceramicznym kubku. Trzeba widzieć jak Panicz wtedy pęka z dumy, i jak bardzo dorosły się czuje :)
No i wózek coraz bardziej w zapomnienie idzie... Jakoś tak szybko to kurka poleciało, nie zdążyłam się do upojenia nakierować pojazdem, a tu już młody dzielnie za rączkę spaceruje, pokazując paluszkiem po drodze co ciekawsze obiekty. I tak sobie spacerujemy, "rozmawiamy", a to przycupniemy na murku przy myjni - bo myjnia samochodowa jest bardzo ciekawa, a to zajrzymy do sklepu gdzie pankcz niczym wytrawny tropiciel zaraz znajduje coś z Tomkiem ;) nawet nie przypuszczałam w ilu działach w tesco można natknąć się na Tomka ;) no a wózek zbiera kurz, pewnie już całkiem niedługo pożegnamy go na dobre :)
Od jutra ten bardzo ważny miesiąc, bo urodzinowy :) jeszcze parę lat temu nawet bym nie przypuszczała jak można mocno polubić ten zimny i deszczowy miesiąc... Mozna :D

Wednesday 29 October 2014

:)

W przyszłym tygodniu drugie urodziny Dżuniora. Ja wiem, że zwyczajowo się mówi że czas szybko ucieka, no ale przecież na prawdę tak jest. Dopiero były jego pierwsze urodziny, dopiero byłam w ciąży, dopiero...
Tak jak w zeszłym roku wystrój pokoju, prezenty, były raczej randomowe i neutralne, tak w tym roku imprezka będzie zdecydowanie pod znakiem pewnej ciuchci. I jej kolegów i koleżanek. Szał zaczął się jakiś czas temu i radośnie trwa, wszystko z Tomkiem, o Tomku i przez Tomka. Bardzo użyteczną lokomotywę - między nami mówiąc. 
Jest nam dobrze, panicz rośnie i rozwija się koncertowo. Kiedy kilka tygodni temu byliśmy u lekarza w związku z oskrzelami Dżuniora - doktor na wejściu niemalże stwierdził że duży chłopaczek jak na swój wiek. Ha, i pomyślałby kto że wcześniaczek ;)
Charakterny, uparciuszek. Ale to chyba wiek na upartość. Nadziwić się nie mogę, jak przez ostatni rok rozwinął się fizycznie i psychicznie. Na przykład jakie ewolucje potrafi wyprawiać na rowerku  takim trzykolowym biegowym. Jazda do przodu to pikuś, młody umie też do tyłu, gwałtownie skręca, wieżdża przednią cześcią pod stolik, i siedząc tak robi coś przy stoliku, spryciarz. A to tylko jeden z wielu przykładów jego wielkiej pomysłowości. 
Jedyne co lekko mnie hmmm może nie niepokoi, ale zastanawia to to, że nie chce gadać. I tak jest postęp bo jeszcze jakiś czas temu poproszony o powtórzenie czegoś się wściekał. Teraz się śmieje, ale mówić nie chce. Mamy opanowane od dawna Eda - na psa, Ma - na nie ma, A - na tak i chyba Ne - na nie. Na mnie mowi ama, ale używa też tego w innych sytuacjach. I to chyba na tyle..... No, ale z tego co czytalam to panicz ma jeszcze na gadanę czas - i na razie tego się trzymam. 
A tak to.... Synuś jak malowany :D aczkolwiek znowu z katarem i kaszelkiem. Taki wiek? Jesień? Jak był młodszy dużo mniej chorował :( Mam nadzieję że do urodzin wróci do formy :>