Chłopaki!

Lilypie Fifth Birthday tickers Lilypie First Birthday tickers

Sunday 3 March 2013

Warzywka w drodze.

Udało się. Znaleźliśmy marchewkę ;) W jednym jedynym sklepie internetowym, marki Holle. Podobno dobra, mam nadzieję. I wydałam mały mająteczek na słoiki. Plus przesyłka ;) Ale patrząc z jakim apetytem młody panicz zajada, nie było na co czekać. Jak skończy jabłko akurat powinna dojść marchewka, ziemniaczek, dynia i jeszcze gruszka.
Z resztek jabłka które zostało w saszetce bardzo ucieszył się dziś psiur. Nie będę jej żałować, w końcu to nasza rekonwalescentka. Widać było wyraźnie że jej również, podobnie jak Dżuniorowi mus jabłkowy przypadł do gustu. Psica jest wyraźnie zazdrosna o jedzenie chłopinka, namiętnie zlizuje również skapnięte mleko. Teraz się tylko zastanawiam czy zmiksowaną dynię również z takim apetytem będzie szamać ;)
Młody po owocach jakby zyskał na humorze, cieszy się na nasz widok, po parodniowej przerwie znowu dziś głośno się zaśmiał.
Plus nowa umiejętność, baaardzo fachowo zassany w buźce kciuk. Chociaz tu chyba akurat nie bardzo jest się z czego cieszyć..

Przyprawiamy tatusia o kolejny siwy włos ;)


No comments:

Post a Comment