Chłopaki!

Lilypie Fifth Birthday tickers Lilypie First Birthday tickers

Friday 27 September 2013

Zamknęłam oczy...

... i kupiłam Dżuniorowi wózek.
Ten fajny, porządny jeździ w samochodzie, i jest używany głównie w weekendy. Albo w tygodniu jak mążnie zapomni mi go wyjąć z auta :P A zapomina notorycznie ;) Mamy niby wózek zastępczy, ale kasy pożydziliśmy, ja jeszcze nie wiedziałam wtedy na co zwracać uwagę i nabyliśmy szajs. Tanio, fakt :P Ale co mi po taniości, jak widze że małemu niewygodnie, a i ja nie lubię nim powozić.
Przyoszczędzimy na czym innym, a potrzebowałam drugą spacerówkę i już. Ufffff. Jeszcze poszalałam z dostawą, i będzie jutro :D
Potem jeszcze zamówiłam nowe firanki do salonu, bo czas był na to..... I może przestanę myśleć o pieniądzach bo to drażliwy temat ;) Aaaaa, chyba pralka dziś umarła :D Hehe.

Młody panicz się rozkręca, że hej. Dziś rano wstał, wyjęłam go, wzięłam na ręce a on... zrobił łóżeczku pa pa :D mało nie papadłam :D W ogródku zaś na huśtawde co i rusz wołał psicę, ale dumna panna nie zdecydowała się dalej reagować na swoje przekręcone dość mocno imię. Grunt że ja wiem o co loto i mam szczerze mówiąc niezły ubaw. Zresztą, mając za kompanów jedenastomiesięczniaka i psa z adhd, to ja ogólnie jestem ciężko ubawiona przez większość czasu :P


No comments:

Post a Comment