Chłopaki!

Lilypie Fifth Birthday tickers Lilypie First Birthday tickers

Wednesday 23 April 2014

Moda wiosenna.

Poszaleć nie poszalejemy, zresztą jestem przeciwniczką strojenia dzieci, a już w szczególności chłopców ;) Ale czasem włażę do sklepu bo a nuż coś mi wpadnie w oko, no i dziś wpadły dwa drobiażdżki ;)
Dżunior, jako dziecko niezwykle urodziwe, prezentuje się w nabytku suuper, ale właściwie to on we wszystkim się prezentuje, nawet jak nasadzi sobie doniczkę na głowę :P


No, ale miało być o zakupach :>



Uroczy kapelutek na łepetynce młodego panicza :)

A drugiego zakupu jeszcze Dżunior nie przymierzał, zresztą koszulka jak koszulka, ale napis taki bardzo pasujący mi się wydał :D



I jeszcze krótka przypowieść o kremie,  z dziś,  na koniec.
Niestety używam ostatnio kremu na swoją alergię, leży sobie ów krem na szafce nocnej. A Dżuniorek znowuż ma zwyczaj, że zawsze i nieodmiennie, po myciu rączek w łazience, idzie do naszej sypialni pobuszować. Dziś, jak zwykle, wpadł tam jak burza, zaparkował przy mojej szafce nocnej, i złapał tubkę mojego kremu. Już miał w zamiarze ponieść ją gdzieś, nie wiadomo gdzie, w sobie tylko znanym celu, gdy najspokojniej do niego zagaiłam że skoro już ma krem to mu zaraz wysmaruję pupę. A trzeba wiedzieć, że młody panicz tego nie cierpi, bo maść używam tylko wtedy kiedy ma pawiani zadek. 
No więc zaproponowałam co powyżej, i tylko trzeba było widzieć jak Dżunior gwałtownie rzuca tubką o nasze łóżko - jakby go nagle zaczęła parzyć - i w ekspresowym tempie opuszcza sypialnię... Chętnie jak nigdy :P




No comments:

Post a Comment