Chłopaki!

Lilypie Fifth Birthday tickers Lilypie First Birthday tickers

Monday 18 November 2013

Te dni...

... kiedy Dżunior jest niedysponowany, ech.
Wczoraj gorączka, pierwsza w życiu młodego panicza, dziś po temperaturze ani śladu za to ból gardła. Znaczy gardło bolało pewnie i wczoraj, ale dopiero dziś wpadłam na to ż to to. Jednak debiutujący rodzic błądzi często jak dziecko we mgle.
Weekend mocno nieciekawy, za to dziś jak promyk słońca wpadła Dżuniorowa babcia, naparzyła herbatki malinowej z miodem i młody panicz po raz pierwszy od paru dni porządnie się napił, mimo bolącego gardła - z przyjemnością. Oraz usmażyła naleśniki i Dżunior pierwszy raz od trzech dni zjadł porządny obiad. Co babcia to babcia jednak, nie to co żółtodziób mamusia ;)
Miejmy nadzieję że skoro już dziś nie było gorączki to będzie już szło ku lepszemu... :)

No comments:

Post a Comment