Chłopaki!

Lilypie Fifth Birthday tickers Lilypie First Birthday tickers

Friday 10 May 2013

Gotowanie zupki.

Przeglądałam dziś po raz tysięczny oferty słoiczków dla niemowląt w tym pogańskim kraju i po prostu się poddałam. Poza słownie trzema 4+ od Hippa nie ma absolutnie nic ciekawego - a dokładnie nie ma takiej etykiety która by mi nie podnosiła na głowie siwych włosów. Słoiczki 6+ i 7+ wypadają jeszcze gorzej, sól, ekstrakt drożdży i jeszcze jakieś cuda wianki. Wymiękam, ja nie jestem nazi żywieniowym, ale niech ten mój synuś je chociaż w miarę posiłki....
Zawzięłam się w sobie, przekopałam zamrażarkę, za pomocą tłuczka i noża odłupałam kawałek zamrożonej piersi kurzęcej (zdesperowana byłam to dobrze mi szło ;], wyciągnęłam garść brokułów i słoiczek marchwi z początków wprowadzania warzyw, i hajda do garów.
Skomplikowane nijak to nie było, ugotowało się w paręnaście minut. Poza tym że proporcje dla malucha są mi nieznane, wyszło tego na cztery dni. Jedno na dziś, drugie do lodówki na jutro i dwie porcje do zamrażarki. Wyglądało paskudnie, ale ze zdziwieniem zauważyłam, że... w sumie niczego sobie. Smak dla mnie znajomy z racji paru diet z przeszłości obfitujących w brokuły bez soli i takież kurze mięso.
Dżunior nawet nie protestował przed takim obiadem, zjadł 190g, a normalnie dawałam mu 125g. słoiki Hippa. Jako że już wieczór to chyba mogę stwierdzić ze poszło mu na zdrowie ;) I nareszcie wprowadziłam mu brokuły, a w kolejce jeszcze parę warzyw które już powinien jeść.

I jeszcze dwie fotki z serii kokoszenie się na dywanie:

''Chojejne brzuszkowanie''
Oraz.... ''Kto wypina tego wina ;)''
Dobranoc ;)

1 comment:

  1. Gratuluję pierwszej zupki. Gotuj! A słoiczki olej!

    ReplyDelete