Chłopaki!

Lilypie Fifth Birthday tickers Lilypie First Birthday tickers

Wednesday 27 February 2013

Szwajcarski zegarek.

Dałam dziś Dżuniorowi podrasowane mleko w ciągu dnia - dosypałam ryżu. Miałam nadzieję że naje sie na dłużej. Spałaszował butlę bez mrugnięcia, zrobił minę najedzonej anakondy - myślę sobie - sukces.
Cóż. Panicz zapomniał najwyraźniej o przestawieniu swojego zegarka, bo równiutko po dwóch godzinach urządził awanturę o jedzenie.
Trochę mi to jego częśte jedzenie psuje szyki, robi się coraz cieplej, dni coraz dłuższe, kaczusie w stawie, widoki coraz lepsze, a Dżunior tylko jedzenie i jedznie ;) Niespecjalnie się można z domu wypuścić, a mnie nosi. Ale nic to, przeczekamy. Kiedyś w końcu musi sobie wydłużyć te przerwy w dostawie paliwka, a nawet jeśli nie to za jakiś czas będzie to jedzenie bardziej poręczne na wynos.
Dziś w każdym razie, mimo dość pospiesznej wycieczki udało nam się wrócić do domu z baziami, no i przede wszystkim złapać trochę słońca :)

No comments:

Post a Comment