Chłopaki!

Lilypie Fifth Birthday tickers Lilypie First Birthday tickers

Tuesday 30 April 2013

Pogoda.

Słońce. Ciepło. Cud. I tak ma być nawet jutro jeszcze, może i w czwartek, ale w piątek standardowo, wg prognozy wraca deszcz.
Więc dziś zaraz po drugim śniadaniu Dżunior do wózka i hajda. Mało nóg nie połamałam z tego szczęścia. Spędziliśmy na spacerze prawie trzy godziny, swoisty rekord. Zostałabym jeszcze dłużej, ale w domu czekała na młodego panicza zupka. Ale i tak było super, szkrab też jakby zachęcony pogodą wpadł w świetny nastrój i nie było żadnego marudzenia nawet jak zaglądałam do sklepu - co zazwyczaj raczej mu przeszkadza. Dziś luzik i freestyle ;D
Młody lubi sobie ostatnio na spacerku nóżką majtać ;)

Nie spał dużo, chłonął widoczki i w ogóle był szalenie milusiński. A w autobusie ewidentnie czarował jakąś obcą babcię, strzelał do niej oczkiem, słał uśmieszki, kobiecinka mało ze skóry nie wylazła z radości ;) Ale to ostatnio hobby Dżuniora, zwracanie na siebie uwagi obcych. Zatrzymuje wzrok na człeku (uwielbia trenować na kasjerkach w markecie), czeka aż ten ktoś zwróci na niego uwagę, uśmiecha się i szybciutko zawstydzony odwraca wzrok. Tylko po to żeby za chwileczkę spojrzeć znowu i powtórzyć cały manewr od początku :D Taki czaruś ;)

No comments:

Post a Comment